Notatnik dla Kolberga
Kilka dni temu zaczelam haftowac najładniejszy wzór, z jakim sie dotychczas spotkałam: folkowego konika. Bardzo szybko powstało cos takiego:
Ponieważ jest on bardzo "w moim stylu" chciałam wykorzystac go tak, żebym miała go przy sobie jak najczesciej, a że planuje podarowac w najblizszym czasie kilka notatników, postanowiłam nauczyc sie je robic wlasnie teraz.
Korzystalam z tego tutorialu: http://blog.na-strychu.pl/2012/06/tutorial-notesowy/ który serdecznie polecam. Ostatecznie calosc wyszla tak;
A tak powstawał mój folkowy zeszyt:
najpierw dlugo zbieralam wszystkie potrzebne mi rzeczy:
przycielam papier do decoupagu tak, żeby został pewien margines (miało byc 1,5 cm ale nie miałam za bardzo czym zmierzyc wiec zostawiłam "na oko")
i przykleiłam swoją wybraną okładke:
zrobiłam brzegi (najbardziej opornie mi to szło i nie udało mi sie zrobic tego tak ładnie, jak w tutorialu :( )
i została już tylko kwestia dekoracji. Najpierw wyciełam prostokat papieru do scrapbookingu i ułożyłam na nim literki (nauczona doświadczeniem, że warto najpierw zaprojektowac dana rzecz a nie radoscie od razu kleic):
pomalowałam wycinanki - literki tuszem i przykleiłam tasmą 3d
i po przeprasowaniu wzorku xxx podkleiłam go flizelina i wycielam
stwierdziłam jednak ze brzegi sa za szerokie i w koncu zostaly zwezone:
całosc przyczepiłam klejem magic:
i w koncu mam :) notesik na badania terenowe
:)
zeszyt idzie na wyzwanie "cos pozytywnego" o tu: http://silesiancraft.blogspot.com