W koncu przyszła wiosna, tak długo przeze mnie oczekiwana. Z tej okazji (a może dla jej uczczenia) stworzyłam jakis czas temu wiosenny haft i powoli tworzyłam cos zupełnie dla mnie nowego, czyli zawieszke. Miałam troche trudnosci z doszyciem koronki, ale w koncu sie udało. Oto co powstało po dobrych dwóch tygodniach pracy:
i kilka zbliżen na detale:
całosc w trakcie "produkcji"
jeszcze tylko trzeba było dorobic sznureczek z muliny
i efekt koncowy
Piękne serduszko !
OdpowiedzUsuń